Biuro Informacji Kredytowej informuje, że w tym roku z co najmniej jedną metodą wyłudzeń pieniędzy z wykorzystaniem socjotechniki miało styczność 37 proc. badanych. To o 5 pkt. proc. więcej niż w 2022 r. Najpopularniejsza metoda to oszustwo „na BLIK”.
Jak wynika z opublikowanego we wtorek (15.10) badania Biura Informacji Kredytowej, najbardziej popularnymi metodami wyłudzania danych w 2024 r. są manipulacje i socjotechniki z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. W tym roku z co najmniej jedną z metod wyłudzeń z wykorzystaniem socjotechniki miało styczność 37 proc. osób.
„Odsetek ten regularnie rośnie – wzrósł o 5 pkt. proc. od 2022 roku, a w stosunku do 2023 roku o 1 pkt proc.” – czytamy w komunikacie BIK.
W czołówce najpopularniejszych metod hakerskich znalazło się podanie swojego nr. PESEL w celach autoryzacji – to 29 proc., potwierdzenie nieznanej transakcji i przekierowanie w efekcie do rzekomego działu bezpieczeństwa banku – 27 proc. oraz prośba o przelanie lub wypłatę pieniędzy – 26 proc.
Autorzy badania zwracają uwagę, że najskuteczniejszą metodą hakerską w celu wyłudzenia pieniędzy jest oszustwo „na BLIK”, które 23 proc. badanych wskazało jako skuteczną metodę. Z badania wynika ponadto, że oszuści wyraźnie zintensyfikowali również ataki „na PIT” – mowa tu o 22 proc. prób oszustwa.
„Taki scenariusz włamania na rachunki bankowe polega na podszywaniu się złodziei za pracowników urzędów skarbowych. Rzekomy przedstawiciel urzędu skarbowego dzwoni do klienta z informacją o nieprawidłowościach w zeznaniu podatkowym. Sugeruje mu kliknięcie w przesłany link i uzupełnienie brakujących danych” – informują autorzy raportu, dodając, że oszuści stosują też wyłudzenia pod pretekstem zbiórek na cel charytatywny, co dotyczy jednej piątej oszustw tego typu. Wciąż popularne są metody na policjanta i na wnuczka, choć – w związku z licznymi kampaniami informacyjnymi – są także coraz mniej skuteczne.
Badanie „Cyberbezpieczeństwo Polaków 2024” wykonano na zlecenie BIK na grupie 1057 pełnoletnich osób metodą CAWI.
Leave a Reply