BHP i Rio Tinto wykorzystały umowy o poufności, aby uniemożliwić pracownicom mówienie o molestowaniu seksualnym w pracy, według prawnika prowadzącego australijskie pozwy zbiorowe przeciwko górnikom – informuje Reuters.
JGA Saddler, kancelaria prawna z siedzibą w Brisbane, złożyła w tym tygodniu pozew zbiorowy przeciwko każdemu gigantowi górniczemu, zarzucając powszechne i systematyczne molestowanie seksualne i dyskryminację w australijskich kopalniach.
Pozwy zbiorowe zapowiadają więcej problemów dla obu firm, które zmagały się z odbudową swojego wizerunku publicznego. Przegląd odległych miejsc wydobywczych przeprowadzony w 2022 r. przez rząd stanu Australia Zachodnia wykazał, że kobiety często doświadczały molestowania seksualnego i napaści na tle seksualnym. Branża została również pociągnięta do odpowiedzialności za zniszczenie dziedzictwa Aborygenów, śmiertelne wypadki w kopalniach i katastrofy ekologiczne w ostatnich latach.
– Prawnicy JGA Saddler rozmawiali z setkami kobiet i znaleźli dowody powszechnego stosowania umów o zachowaniu poufności przez przemysł górniczy – informuje Josh Aylward, główny pełnomocnik procesowy przeciwko obu koncernom. – To powszechna praktyka. Istnieje wiele innych branż, które dojrzały ponad stosowanie NDA i zdały sobie sprawę, że trzeba przyznać się do wcześniejszych przewinień, a jeśli ludzie chcą rozmawiać o tym, co im się przydarzyło, to powinni móc to robić.
BHP i Rio zapewniają, że obecnie nie stosują NDA w przypadku zarzutów molestowania seksualnego.
Rio informuje w oświadczeniu cytowanym przez agencję Reuters, że nie będzie egzekwować żadnych historycznych warunków poufności, które uniemożliwiałyby pracownikom omawianie ich osobistych doświadczeń. Przedstawiciel BHP odsyła media do rocznego raportu firmy, w którym firma stwierdziła, że zaprzestała stosowania NDA w odniesieniu do roszczeń dotyczących molestowania seksualnego w marcu 2019 r. i nie egzekwuje zapisów wobec wcześniejszych umów.
Obie firmy twierdzą również, że traktują poważnie wszystkie zarzuty dotyczące molestowania seksualnego i starają się je wykorzenić w branży.
Akta sądowe nie zostały jeszcze upublicznione. Według oświadczenia JGA Saddler, główna wnioskodawczyni w sprawie BHP twierdzi, że została… obsikana przez współpracownika, molestowana seksualnie przez radiotelefon i że inny współpracownik oddał na jej oczach kał. Główna wnioskodawczyni w pozwie Rio twierdzi, że otrzymywała niechciane wiadomości o charakterze seksualnym, a także filmy i zdjęcia od współpracownika, na których widać, jak masturbuje się w swoim pokoju w miejscu pracy. Po jej skardze została pominięta w awansach przy okazji podnoszenia kwalifikacji. JGA Saddler zwróciła się do sądu o usunięcie nazwisk głównych wnioskodawców w dokumentach ze względu na obawy dotyczące ich bezpieczeństwa.
Pozwy zostały złożone
Pozwy zostały złożone w Sądzie Federalnym, a wkrótce zostanie wyznaczony sędzia, który ustali datę rozprawy, która ma się rozpocząć w lutym. W tym czasie sąd wyda pracownikom i managerom koncernów zakaz kontaktowania się ze wszystkimi kobietami, które pracowały dla koncernów od listopada 2003 r.
Według rocznego raportu, BHP otrzymało 471 zgłoszeń dotyczących molestowania seksualnego w roku finansowym 2024 w ramach swoich globalnych operacji. Zbadano 100 przypadków, a 103 pracowników zostało zwolnionych, złożyło rezygnację lub zostało usuniętych z terenu, jeśli byli kontrahentami. Rio poinformowało w zeszłym miesiącu, że przypadki gwałtu i napaści na tle seksualnym w jego kopalniach nadal się powtarzają. Śledztwo wykazało osiem przypadków faktycznej lub usiłowanej napaści na tle seksualnym.