Lotnisko w Amsterdamie odwołało co najmniej 70 rejsów. Również kilka lotnisk w Wielkiej Brytanii wstrzymało pracę w związku z atakiem zimy, a w związku z gołoledzią zamknięto lotnisko w Pradze.
Władze portu lotniczego Amsterdam-Schiphol odwołały co najmniej 70 lotów, a kilka połączeń zostało opóźnionych z powodu niekorzystnych warunków pogodowych – poinformował w niedzielę rzecznik lotniska. Pługi odśnieżające rozpoczęły pracę w niedzielę wczesnym rankiem. Lotnisko będzie ponownie gotowe do przyjmowania samolotów prawdopodobnie około południa, lecz nadal mogą występować opóźnienia – oświadczyły władze portu.
Obfite opady śniegu i marznący deszcz spowodowały poważne zakłócenia komunikacyjne na terytorium całej Wielkiej Brytanii. Kilka lotnisk zostało zmuszonych do zawieszenia pracy – poinformowały w niedzielę brytyjskie media.
Lotniska w Manchesterze, Liverpoolu, Birmingham, Newcastle i port lotniczy Leeds/Bradford zostały w nocy lub w niedzielę (5.01) nad ranem zmuszone do przerwania obsługi lotów. Normalny tryb funkcjonowania przywrócono dotąd w portach lotniczych w Manchesterze, Liverpoolu i Birmingham.
Lotnisko w Newcastle ogłosiło, że „nadal zmaga się z silnymi opadami”. Władze portu Leeds/Bradford powiadomiły z kolei, że planują ponowne otwarcie lotniska „później w ciągu dnia”.
Lotnisko Vaclava Havla w Pradze zostało zamknięte w niedzielę. Powodem jest gołoledź powstająca na pasach startowych. Służby meteorologiczne i drogowe wydały obowiązujące do godz. 6 rano w poniedziałek ostrzeżenie przed zlodowaciałymi nawierzchniami. Władze lotniska zaapelowały do podróżnych o sprawdzanie sytuacji związanych z poszczególnymi lotami na stronie internetowej.
Z wyjątkiem kilku powiatów Śląska oraz południa Czech w całym kraju obowiązuje ostrzeżenie przed gołoledzią lub marznącym deszczem ze śniegiem. Meteorolodzy zwracają uwagę, że chwilowe ustanie opadów nie oznacza ich końca. Nad Czechy od zachodu przesuwa się nowa fala opadów. Pada lub będzie padać marznący deszcz. W górach mogą jeszcze pojawiać się opady śniegu.