Minister Finansów Andrzej Domański zapowiada, że w przyszłym roku budżetowym rząd przeznaczy 4,6 mld złotych na pierwszą polską elektrownię jądrową. Zapowiedź inwestycji i kwoty, jaka będzie na nią przeznaczona miała miejsce podczas spotkania z organizowanym przez Koalicję Obywatelską spotkania z młodzieżą podczas tzw. Campusu Polska, który odbywa się w miasteczku akademickim Kortowo w Olsztynie, na Warmii i Mazurach.
Minister Finansów ocenia, że ma absolutne przekonanie, że „poprzednie 35 lat to czas olbrzymiego sukcesu gospodarczego Polski”, przyznaje jednak, że silniki wzrostu gospodarczego, które przez dekady napędzały Polskę, stają się coraz mniej wystarczające i wydajne. W związku z tym konieczne jest znalezienie nowych „motorów wzrostu gospodarczego”. A jednym z nich ma być transformacja energetyczna, która zgodnie z deklaracją ministerstwa jest wyzwaniem numer jeden.
– Jeżeli mamy o 40-50 proc. wyższe ceny energii niż w Niemczech, Francji i Hiszpanii, to stanowi to olbrzymie wyzwanie dla polskiego przemysłu – mówi Andrzej Domański, zwracając uwagę na odnawialne źródła energii, energetykę jądrową, inwestycje w sieci, oraz inwestycje w magazyny energii magazyny.
Domański deklaruje również, że projekt pierwszej polskiej elektrowni atomowej może liczyć na 4,6 mld złotych z budżetu centralnego. Rząd wciąż nie przedstawia jednak kalendarza budowy takiej elektrowni, ani nie wskazuje precyzyjnie, których z prywatnych partnerów ma wziąć udział w jej budowie.