Zarząd Volkswagena i przedstawiciele pracowników rozpoczęły w czwartek (21.11) trzecią rundę negocjacji płacowych, mając zaledwie dziesięć dni na znalezienie rozwiązania, zanim związki zawodowe zagrożą eskalacją walki i strajkami w niemieckich zakładach.
Negocjacje dotyczą wynagrodzeń 120 tys. z około 300 tys. pracowników Volkswagena w Niemczech, zatrudnionych w sześciu zakładach objętych odrębnym układem zbiorowym pracy dla reszty załogi.
Volkswagen zażądał 10-procentowej obniżki płac, argumentując, że pilnie musi obniżyć koszty i zwiększyć zyski, aby pozostać konkurencyjnym i bronić udziału w rynku w obliczu rywalizacji ze strony chińskich firm oraz spadku popytu na samochody w całej Europie.
Związki zawodowe zaproponowały w środę (20.11) rezygnację z premii na dwa lata i utworzenie funduszu w celu sfinansowania tymczasowej redukcji godzin pracy w mniej produktywnych obszarach działalności. Związkowcy powiedzieli, że środki te – ich zdaniem – pozwolą uniknąć zwolnień i wygenerują 1,5 mld euro (1,58 mld dolarów) oszczędności na kosztach.
Fundusz będzie finansowany z 5,5 proc. podwyżki płac dla pracowników, którą pracownicy wpłacaliby do funduszu jako akt solidarności z kolegami z obszarów działalności dotkniętych nadwyżką mocy produkcyjnych, których miejsca pracy byłyby zagrożone. Związki zawodowe nie podały szczegółów, w jaki sposób te oszczędności miałyby zostać wygenerowane. Jednak propozycja była uzależniona od wykluczenia przez kierownictwo zamknięcia zakładów, na co VW się nie zgodził.
Jeśli kierownictwo odrzuci ich propozycję, związki zawodowe — potężna siła w Volkswagenie kontrolująca połowę miejsc w radzie nadzorczej — będą domagać się 7 proc. podwyżki płac i całkowitej rezygnacji z zamykania zakładów. Jeśli ich żądania nie zostaną spełnione, pracownicy rozpoczną strajk od 1 grudnia we wszystkich niemieckich fabrykach koncernu. Będą to pierwsze strajki na dużą skalę w VW AG od 2018 r., kiedy ponad 50 tys. pracowników wyszło na ulice z powodu wynagrodzeń.
„Z zadowoleniem przyjmujemy fakt, że przedstawiciele pracowników sygnalizują otwartość na środki dotyczące kosztów pracy i nadwyżki mocy produkcyjnych… W negocjacjach przeprowadzimy szczegółową wymianę zdań, aby dokonać oceny tej finansowej sugestii” — zadeklarował w oświadczeniu członek zarządu VW Gunnar Kilian.