BHP podwaja plany wydobycia miedzi po osiągnięciu zysków wyższych od oczekiwanych

BHP Group, jeden z największych światowych producentów metali – w tym miedzi – skupi się na rozwijaniu swojego biznesu miedziowego poprzez istniejące i nadchodzące projekty po nieudanej próbie zakupu kopalń Anglo American, poinformowała spółka informując jednocześnie o wzroście rocznego zysku bazowego o 2 proc. więcej, niż oczekiwano.

Największa na świecie spółka górnicza mocno naciska na ekspansję w wydobyciu miedzi, biorąc pod uwagę ogromną rolę surowca w transformacji energetycznej i trudniejsze perspektywy dla jego głównego generatora przychodów, rudy żelaza, ponieważ wzrost gospodarczy Chin zwalnia, a podaż rośnie. BHP wycofało się w maju ze swojej oferty na przejęcie kopalń brytyjskiego koncernu Anglo o wartości 49 mld dolarów.

BHP ujawnia szczegóły dotyczące wydatków i planów wzrostu dla kluczowych prowincji miedziowych w Chile, Australii Południowej i Argentynie po tym, jak odnotowało podstawowy przypisywalny zysk za rok zakończony 30 czerwca w wysokości 13,66 mld dolarów, który nie obejmuje pozycji nadzwyczajnych.
Na poziomie wyniku netto koncern poniósł stratę w wysokości 5,7 mld dolarów z powodu utraty wartości swojego biznesu niklowego w Australii Zachodniej i zawalenia się zapory w Samarco w Brazylii w 2015 r. Po ogłoszeniu wyników finansowych i planów na przyszłość akcje giełdowe BHP wzrosły o około 2 proc. na początku wtorkowych (27.08) notowań.

Miedź stanowi około 30 proc. zysków koncernu, ale ta wartość ma wzrosnąć. W Australii Południowej firma rozważa opcje produkcji ponad 500 tys. ton miedzi rocznie w porównaniu z 322 tys. ton w ostatnim roku finansowym.
BHP poinformowało w zeszłym miesiącu, że przejmie również kopalnie Filo Corp dla swoich projektów wzrostu wydobycia miedzi w pobliżu granicy argentyńsko-chilijskiej, płacąc 3,25 mld dolarów kanadyjskiej firmie Lundin Mining. Przepisy brytyjskie zabraniają BHP złożenia kolejnej oferty na Anglo do listopada, jeśli nadal będzie chciała to zrobić. BHP jednak nie jest zainteresowane oddzielnym zakupem aktywów węglowych Anglo.

Dług netto na dzień 30 czerwca koncernu wyniósł 9,1 mld dolarów, mniej więcej w połowie docelowego przedziału 5–15 mld dolarów. Zysk BHP został wsparty rekordowym wydobyciem rudy żelaza przez drugi rok z rzędu i stabilnymi cenami metali, które zrównoważyły ​​niskie ceny węgla oraz sprzedażą dwóch kopalni węgla.

BHP ogłosiło dywidendę zaliczkową w wysokości 74 centów na akcję, co daje roczną dywidendę w wysokości 1,46 dolarów na akcję. Była to najniższa roczna dywidenda od roku obrotowego 2020, ale nadal jedna z czterech najwyższych, jakie koncern ogłosił w swojej historii.

Koncern BHP jest również zaangażowany w planu budowy kopalni miedzi w Serbii. Pisaliśmy o tym tutaj:

Europejski lit pod znakiem zapytania