Minister rolnictwa Francji Annie Genevard poinformowała we wtorek, że Paryż nie zgodzi się na poparcie wynegocjowanej przez Unię Europejską umowy o wolnym kraju z krajami Mercosur. Zdaniem francuskiej minister w obecnym kształcie umowa nie gwarantuje francuskim rolnikom zasad uczciwej konkurencji. To kolejny kraj, po Polsce, Belgii i Niemczech, który nie zgadza się na unię celną między obydwoma blokami.
– W obecnej sytuacji projekt umowy UE-Mercosur nie zapewnia rolnikom francuskim warunków uczciwej konkurencji – mówiła Annie Genevard podczas swojego wtorkowego (26.11) wystąpienia w Zgromadzeniu Narodowym, które jest niższą izbą Parlamentu V Republiki. Zastrzegła jednak, że nie jest przeciwna wszystkim porozumieniom o wolnym handlu podpisywanym przez Unię Europejską, tylko nie odpowiadają jej warunki obecnego traktatu EU-Mercosur. Traktatu, który uderzy we francuskich producentów żywności.
Minister wymieniła także Polskę jako kraj, którego rząd również zapowiedział sprzeciw wobec umowy, dodając, że Francja czyni postępy w sprawie stworzenia mniejszości blokującej porozumienie UE-Mercosur.
W Zgromadzeniu Narodowym odbyło się głosowanie w sprawie porozumienia. Rząd Francji liczy na jednogłośny sprzeciw deputowanych, co wzmocniłoby stanowisko Paryża wobec Komisji Europejskiej, która w imieniu państw członkowskich prowadzi negocjacje. Głosowanie nie jest jednak wiążące. W czerwcu 2023 roku Zgromadzenie Narodowe przyjęło uchwałę sprzeciwiającą się porozumieniu i nie miała ona wpływu na negocjacje w Brukseli.
Odrzucenie umowy UE-Mercosur jest głównym postulatem rolników francuskich, którzy niedawno wznowili akcje protestu w całym kraju organizacji rolniczej FNSEA. Arnaud Rousseau uważa, że sprzeciw wobec umowy jest dla organizacji, ale również rolników „bojem o być, albo nie być” francuskiego rolnictwa.
Wiceprzewodnicząca drugiego co do wielkości związku rolniczego – Koordynacji Wiejskiej (CR), Sophie Lenaerts wzywa do wyłączenia rolnictwa z umów o wolnym handlu. jej wypowiedź „bronimy wyjątku dla rolnictwa. Nie można już dalej wymieniać steku na samochód” szybko stała się wiralem we francuskim internecie. Tego samego dnia na ulicach Strasburga i przed budynkiem europarlamentu pojawiło się kilkadziesiąt traktorów z rolnikami zrzeszonymi w CR.