Na rynku zboża brakuje płynności, co wynika z utrzymującej się niechęci sprzedaży zbóż przez rolników, sfrustrowanych niskimi cenami oferowanymi za ziarno – informuje w poniedziałek (16.09) polska Izba Zbożowo-Paszowa.
Rolnicy sprzedają zboża z reguły w małych partiach, wychodząc z założenia, że gorzej już być nie może – informują analitycy Izby Zbożowo-Paszowej.
W ocenie Izby nie widać również wzmożonych zakupów kukurydzy przez przetwórców, wielu z nich posiada bowiem zapasy zbóż do przerobu, stara się dokupować surowiec na bieżąco na rynkach lokalnych i czeka kukurydzę z tegorocznych zbiorów. Oferty kupna kukurydzy suchej na rynku wewnętrznym kształtują się na poziomie 680-750 zł za tonę z dostawą i nie ma wielu chętnych na sprzedaży kukurydzy w tych cenach, szczególnie w dolnym przedziale cenowym. Jak przypomina Izba, same koszty suszenia ziarna są obecnie na poziomie 230-250 zł za tonę.
Według najnowszych danych w pierwszych dwóch miesiącach bieżącego sezonu 2024/25, czyli w lipcu i sierpniu eksport zbóż drogą morską wyniósł ponad 461 tys. ton i było o prawie 1 mln ton mniejszy od wielkości eksportu w tym samym okresie poprzedniego sezonu. W tym eksport pszenicy wyniósł ponad 346 tys. ton, wobec 1095 tys. ton przed rokiem. Eksport rzepaku wyniósł ponad 31 tys. ton wobec 70 tys. ton wyeksportowanych w tym samym okresie poprzedniego sezonu.
Analitycy rynku spodziewają się, że również wrzesień upłynie pod znakiem niewielkiego wolumenu w eksporcie zbóż drogą morską. W związki z utrzymującą się niską konkurencyjnością krajowego ziarna, eksporterzy nie są w stanie zaoferować cen, które zachęciłyby dostawców do większej sprzedaży zbóż.
Leave a Reply