Japońskie linie lotnicze Japan Airlines przywracają w czwartek (26.12) działanie swojego systemu informatycznego, w tym sprzedaż biletów, po przeprowadzonym wcześniej ataku hakerskim – informuje agencja Kyodo. Atak spowodował opóźnienie części lotów krajowych i międzynarodowych, choć nie obyło się bez czasowego skasowania części połączeń.
Japan Airlines podkreślają, że wskutek ataku doszło do opóźnienia co najmniej 24 połączeń krajowych oraz do – tu w komunikatach nie ma szczegółów – zmian w lotach międzynarodowych. Nie stwierdzono jednak wycieku danych pasażerów ani poważniejszych uszkodzeń lub strat.
W czwartek rano tokijskiego czasu (26.12) linie lotnicze odnotowały problemy w systemie rejestrującym bagaże pasażerów. W odpowiedzi JAL tymczasowo wyłączyły router powodujący awarię i zawiesiły sprzedaż biletów. Drugi czołowy przewoźnik japoński, All Nippon Airlines, przekazał, że nie zaobserwował żadnych oznak ataku na swoje systemy.
We wtorek amerykańskie linie lotnicze American Airlines przerwały na godzinę ruch swoich samolotów po wykryciu bliżej nieokreślonych „problemów technicznych”.
Eksperci ds. komunikacji lotniczej zwracają uwagę, że awarie nastąpiły w okresie nasilonego ruchu związanego z okresem świąteczno-noworocznym. Bilety na wiele lotów są wyprzedane, przez co anulowanie któregoś z połączeń wywołuje efekt kaskadowy, a usunięcie jego skutków może potrwać kilka dni.
Japończycy przekonują jednak, że tym razem doszło do rzeczywistego i groźnego ataku. Miał on rozpocząć się w czwartek nad ranem i zakłócił pracę wewnętrznych i zewnętrznych systemów komputerowych. Podjęto decyzję o wyłączeniu routera, który był źródłem zakłóceń i wstrzymano sprzedaż biletów na loty, które miały rozpocząć się w czwartek. Według mediów japońskich opóźnionych zostało co najmniej dziewięć lotów na liniach wewnętrznych i kilka połączeń międzynarodowych.
Leave a Reply