Jak wynika z najnowszego raportu, liczba brytyjskich firm handlowych znajdujących się na skraju bankructwa wzrosła o jedną czwartą w trzech ostatnich miesiącach roku. Jest to efektem wzrostu kosztów prowadzenia działalności i słabego popytu ze strony klientów – informują brytyjskie media. Odsetek firm z branży detalicznej sklasyfikowanych jako znajdujące się w „krytycznej” sytuacji finansowej wzrósł o 25 proc. do 2124 w czwartym kwartale tego roku w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami – informują eksperci ds. upadłości z Begbies Traynor.
Branża handlowa znalazła się pod największą presją, z 29 proc. kwartalnym wzrostem liczby firm znajdujących się w krytycznej sytuacji finansowej, do 1457 z 1127 w trzecim kwartale. W segmencie sprzedaży produktów spożywczych i leków odnotowano kwartalny wzrost o 17,2 proc., a liczba firm stojących w obliczu upadku wzrosła z 569 w trzecim kwartale do 667 pod koniec 11. tygodnia ostatniego kwartału tego roku. Niemal 29 tys. firm detalicznych w UK boryka się ze „znacznymi” trudnościami finansowymi, co stanowi spadek w porównaniu do 34,5 tys. w tym samym kwartale ubiegłego roku – informuje raport.
Według danych z firmy MRI Software, liczba odwiedzin w brytyjskich sklepach spadła w czwartek o 4,9 proc. rok do roku. Największy spadek liczby klientów odnotowano na głównych ulicach handlowych – o 6,2 proc. rok do roku. Liczba odwiedzających centra handlowe spadła o 4,2 proc. w porównaniu z Boxing Day w ubiegłym roku, podczas gdy parki handlowe wypadły nieco lepiej, odnotowując spadek o 2,9 proc. rok do roku. Wielu kupujących skupiło się na zakupach przed świętami, a frekwencja odnotowana w Wigilię wzrosła o 18 proc. w porównaniu do ubiegłego roku.
Z powodu spadku sprzedaży w Boxing Day, akcje niektórych brytyjskich sieci detalicznych wczoraj spadły. Notowania akcji sieci Next spadły o 2 proc., co sprawiło, że ta firma z branży odzieżowej i artykułów gospodarstwa domowego odnotowała największy spadek na indeksie FTSE 100. Tymczasem internetowy sklep elektryczny AO World był jednym z największych spadkowiczów na FTSE 250, spadając o ponad 4 proc. W ubiegłym roku liczba odwiedzających sklepy w Boxing Day wzrosła o 4 proc. w porównaniu z 2022 r., dzięki dynamicznym zakupom na głównych ulicach handlowych, które odnotowały wzrost o 8,6 proc. rok do roku.
Wielu sprzedawców działając pod presją czasu zdecydowało się w tym roku na wcześniejsze uruchomienie wyprzedaży z okazji Boxing Day, dając klientom możliwość skorzystania z promocji internetowych bez konieczności udawania się do sklepów. Jak wynika z raportu MRI Software „Consumer Pulse”, 53 proc. kupujących planowało zrobić co najmniej połowę swoich świątecznych zakupów za pośrednictwem internetu.
Dane MRI Software pokazują jednak, że w piątek o godzinie 12:00 odnotowano 8-proc. wzrost liczby klientów we wszystkich punktach sprzedaży detalicznej w porównaniu z tą samą datą w ubiegłym roku. Zbiegło się to w czasie z ponownym otwarciem po Boxing Day dużych sieci handlowych, takich jak John Lewis, Marks & Spencer, Next i Aldi.
Pomimo kwartalnego wzrostu liczby sklepów stojących na krawędzi upadku, liczba brytyjskich firm handlowych będących w trudnej sytuacji finansowej nieznacznie spadła w ujęciu rocznym, z 2142 w czwartym kwartale ubiegłego roku.
Leave a Reply