Władze Grenlandii, formalnie należącej do Danii kolonii, ale cieszącej się bezprecedensową autonomią, kategorycznie skrytykowały deklaracje prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa w sprawie zbrojnego przejęcia wyspy. Zamiast wojny proponują Stanom Zjednoczonym strategiczną współpracę przy wydobyciu surowców krytycznych, ważnych dla sektorów energii odnawialnej i obronności oraz dalsze utrzymywanie baz wojskowych USA na Grenlandii.
Propozycja jest kluczowa, bo – to informacja pochodząca od rządu Grenlandii – na wyspie oprócz bogatych złóż ropy naftowej i gazu występuje 25 z 34 światowych surowców krytycznych, minerałów i metali, poszukiwanych zarówno przez UE, jak USA. Wśród nich są takie pierwiastki jak neodym i dysproz. Surowce krytyczne to takie, które mają szczególne znaczenie m.in. dla sektora energii odnawialnej (ogniwa bateryjne dla samochodów, silniki dla wiatraków), kosmicznego, cyfryzacji oraz obronności. Złoża metali rzadkich na Grenlandii szacowane są na 38,4 mln ton. Obecnie monopol na wydobycie wielu z nich mają Chiny. Obszar Grenlandii, pokryty dotychczas lodem, na skutek zmian klimatycznych staje się coraz bardziej dostępny dla przemysłu wydobywczego. W marcu 2024 roku Komisja Europejska otworzyła biuro w stolicy wyspy – Nuuk.
Dzisiaj (10.01) w Kopenhadze mają odbyć się rozmowy władz Grenlandii i Wysp Owczych z premier Danii Mette Frederiksen – pomimo tego, że Stany Zjednoczone są w Danii w jednym sojuszu wojskowym, deklaracje Trumpa przestraszyły zarówno europejskich polityków tego kraju, jak autonomiczne rządy duńskich kolonii. Mieszkańcy tych kolonii kategorycznie odrzucili groźby Donalda Trumpa – w wydanym oświadczeniu Vivian Motzfeldt, minister ds. niepodległości i spraw zagranicznych Grenlandii, podkreśliła, że „Grenlandia z niecierpliwością oczekuje rozmów z USA dotyczących współpracy biznesowej, rozwoju grenlandzkiego sektora surowców, w tym surowców krytycznych i innych istotnych obszarów”, dodając że wyspa należy do Grenlandczyków, którzy decydowali i będą decydować „o rozwoju i przyszłości wyspy, a także są świadomi swojego samostanowienia”.