Wkrótce niemal wszystkie osoby przyjeżdżające do Wielkiej Brytanii, które nie muszą mieć wizy, będą musiały uzyskać przed przyjazdem Elektroniczną Autoryzację Podróży, czyli ETA. Koszt tego dokumentu to 10 funtów. Od kwietnia przyszłego roku dotyczyć to będzie także obywateli Polski.
ETA jest przeznaczona dla obywateli państw objętych ruchem bezwizowym przyjeżdżających do Zjednoczonego Królestwa bądź przejeżdżających przez nie tranzytem. Jej wprowadzanie zaczęło się stopniowo w zeszłym roku. Obecnie jest ona wymagana tylko od obywateli sześciu państw Rady Krajów Zatoki Perskiej.
Zgodnie z opublikowanym harmonogramem, obywatele tych państw pozaeuropejskich, którzy nie muszą mieć wizy, by podróżować do Wielkiej Brytanii, mogą się ubiegać o wydanie ETA od 27 listopada, zaś sam dokument będzie od nich wymagany od 8 stycznia przyszłego roku.
Z czasem system zostanie rozszerzony o obywateli tych państw europejskich, którzy nie muszą mieć wizy, by podróżować do Wielkiej Brytanii – dotyczy to również obywateli Polski. ETA będzie od nich wymagana od 2 kwietnia, zaś wnioski z tej sprawie będą przyjmowane od 5 marca przyszłego roku.
ETA będzie ważna przez dwa lata, lub do upływu ważności paszportu i ma zezwalać na odbycie wielokrotnych podróży do Zjednoczonego Królestwa lub na jednorazowe pobyty do sześciu miesięcy w celach turystycznych, odwiedzin rodziny i przyjaciół, biznesowych lub na studia krótkoterminowe.
Pozwala także na przyjazd do Wielkiej Brytanii na okres do 3 miesięcy w ramach ulgi wizowej dla pracowników kreatywnych – w celu podjęcia dozwolonego płatnego zajęcia krótkoterminowego, na tranzyt przez Wielką Brytanię, w tym bez przechodzenia przez brytyjską kontrolę graniczną.
Koniec łatwych podróży do Londynu
ETA nie pozwala natomiast na przebywanie w Wielkiej Brytanii dłużej niż 6 miesięcy. Nie pozwala także na wykonywanie płatnej lub bezpłatnej pracy dla brytyjskiej firmy, na ubieganie się o zasiłki oraz mieszkanie w Wielkiej Brytanii poprzez częste lub następujące po sobie wizyty.
ETA nie będzie wymagana od posiadaczy paszportów brytyjskich, irlandzkich i brytyjskich terytoriów zamorskich. Nie będzie także wymagana od osób, które mają prawo do mieszkania, pracowania lub studiowania w Wielkiej Brytanii, w tym poprzez przeznaczony dla obywateli państw UE status osoby osiedlonej lub tymczasowy status osoby osiedlonej – taki status ma większość obecnie mieszkających tam na stałe Polaków.
ETA nie będzie również wymagana od osób, które zgodnie z prawem mieszkają w Irlandii, mają obywatelstwo kraju objętego ruchem bezwizowym z Wielką Brytanią, a wjeżdżają do Wielkiej Brytanii z Irlandii, Wyspy Man lub Wysp Normandzkich. Elektroniczna autoryzacja będzie cyfrowo podpięta do paszportu podróżnego i według brytyjskiego rządu ułatwi dokładniejszą kontrolę bezpieczeństwa przed rozpoczęciem podróży do Zjednoczonego Królestwa, tak aby zapobiec nadużyciom systemu imigracyjnego.
Wniosek o wydanie ETA będzie można składać poprzez aplikację UK ETA App lub poprzez stronę internetową, zaś uzyskanie dokumentu ma zająć zazwyczaj nie więcej niż trzy dni robocze – przynajmniej według obecnych deklaracji.
Leave a Reply