Choć w opublikowanym właśnie Globalnym Rankingu Miast 2024 firmy Kearney znajduje się informacja o awansie polskiej stolicy o cztery miejsca – wciąż daleko nam do światowej a nawet europejskiej czołówki. Warszawa znajduje się obecnie na 61 pozycji pośród 156 wielkich miast wymienionych w raporcie. Czołówka jest od lat niezmienna.
Najlepszymi miastami świata pozostają Nowy Jork, Londyn, Paryż i Tokio. W naszym regionie najwyżej awansował Budapeszt – o 13 miejsc w Global City Index i o 28 miejsc w Global City Outlook.
„Wraz ze zmianami w globalnym krajobrazie geopolitycznym i makroekonomicznym, które przynoszą spadek globalizacji według tradycyjnych miar, wyniki miast globalnych sygnalizują pojawienie się kolejnej fali globalnej łączności i wymiany. Świat stoi w obliczu niezliczonych ryzyk — rozszerzających się konfliktów, wstrząsów społecznych, zawirowań gospodarczych i katastrof ekologicznych. Jednak pośród tych wyzwań, a w niektórych przypadkach z ich powodu, miasta globalne odradzają się — tak globalne jak zawsze, w sposób zarówno stary, jak i nowy” – piszą w omówieniu Raportu autorzy publikacji.
Globalnie połączone
Roczny raport Global Cities Report firmy Kearney ma na celu zmierzenie i przeanalizowanie łączności i globalnego charakteru najbardziej międzynarodowo połączonych i wpływowych obszarów metropolitalnych na świecie. Robimy to za pomocą dwóch miar: Global Cities Index (GCI) to ocena obecnego stanu globalnej łączności dla 156 miast uwzględnionych w tegorocznym raporcie, a Global Cities Outlook (GCO) to ocena stanu przyszłego, która mierzy, jak skutecznie te same miasta przygotowują się do swojego przyszłego statusu globalnych centrów. Zarówno GCI, jak i GCO w tym roku odzwierciedlają, w różny sposób, reakcje miast na trwającą lub nawet nasilającą się niestabilność geopolityczną i ekonomiczną. Te wiodące metropolie udowadniają, że są coraz bardziej adaptacyjne, częściowo dzięki swoim mocnym stronom w zakresie infrastruktury cyfrowej i zdolności do przyciągania międzynarodowych talentów — w rzeczywistości uznaliśmy oba te czynniki za wystarczająco ważne, aby dodać nowe kryteria do GCI, które odzwierciedlają ich rosnącą wagę.
Tegoroczny Global Cities Report zawiera sekcję podkreślającą to, co nazywane jest miastami regeneracyjnymi. Jej uwzględnienie odzwierciedla fakt, że miasta stają w obliczu czegoś więcej niż tylko wyzwań geopolitycznych lub ekonomicznych. Napotykają również narastający wachlarz wyzwań środowiskowych i społecznych, które stają się jeszcze bardziej dotkliwe ze względu na przyspieszające skutki zmiany klimatu.
W ciągu ostatniego roku kraje na całym świecie musiały zmierzyć się z niestabilnością geopolityczną, wahaniami gospodarczymi oraz zmianami społecznymi i politycznymi. Rezultatem było, pod wieloma względami, dalsze załamanie się modelu globalizacji propagowanego przez ostatnie trzy dekady. Jednak zarówno z tego powodu, jak i pomimo tego, może pojawić się nowa forma globalizacji — bardziej zróżnicowana, bardziej cyfrowa i bardziej niepewna w najbliższej przyszłości.
Konflikty w Europie Wschodniej, na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej zagrażają szerszej niestabilności regionalnej, podczas gdy napięcie w regionie Indo-Pacyfiku pozostaje wysokie. Te sytuacje, a także ekstremalne zjawiska pogodowe związane z przyspieszającymi skutkami zmiany klimatu, miały głęboko destrukcyjny wpływ na łańcuchy dostaw. Ważne szlaki żeglugowe na całym świecie zostały zablokowane lub zakłócone, zmuszając narody do dostosowania swoich łańcuchów dostaw i ustaleń handlowych zgodnie z tymi podatnościami — i ze strategicznymi zmianami w ich relacjach geopolitycznych.
Rosną cyfrowe możliwości metropolii
Podczas gdy inflacja w większości osiągnęła plateau w gospodarkach rozwiniętych, otoczenie makroekonomiczne pozostaje niespokojne, z niestabilnością giełd na całym świecie i złym nastrojem obywateli co do gospodarki w wielu krajach.
Jednocześnie rok 2024 był rokiem niepewności politycznej, w którym 64 kraje na całym świecie — stanowiące około 49 procent światowej populacji — przeprowadzają w tym roku wybory krajowe. Pomimo tych tendencji często radykalnych zmian w polityce krajowej oraz idących w kierunku deglobalizacji i napiętego otoczenia ekonomicznego i politycznego, tegoroczne badania Kearney pokazują, że miasta są tak samo globalnie połączone jak zawsze — a nawet stają się jeszcze bardziej. Zamiast wycofywać się z globalnej łączności i zaangażowania, miasta globalne odradzają się.
Najnowsze badania pokazują, że nowe centra ponownie wykorzystują dążenie rynków kapitałowych do nowych destynacji. Podczas gdy bezpośrednie inwestycje zagraniczne do i z głównych potęg gospodarczych ucierpiały w tym roku, zauważalny jest ich wzrost w gospodarkach wschodzących w Ameryce Łacińskiej, krajach Zatoki Perskiej na Bliskim Wschodzie i w Azji Południowo-Wschodniej. Nie tylko to – podczas gdy fragmentacja geoekonomiczna nadwyręża współpracę wielostronną, miasta są na czele w gromadzeniu spostrzeżeń i zasobów w celu rozwiązania rosnących wyzwań, takich jak ochrona środowiska i zrównoważony rozwój.
Podczas gdy ogólne rankingi GCI za ten rok charakteryzowały się sporym wstrząsem ze względu na dodatkowe skupienie się na cyfrowych możliwościach miast, cztery najlepsze miasta utrzymały swoje wiodące pozycje, wzmocnione istniejącymi mocnymi stronami w centrach danych i wskaźnikach szybkości Internetu. Na piątym miejscu Singapur był w stanie wyprzeć Pekin, dzięki wzrostom wyników w niemal wszystkich wymiarach i silnym wynikom w nowych wskaźnikach.
Nowy Jork utrzymał pierwsze miejsce w GCI ósmy rok z rzędu, utrzymując swoje globalne pierwsze miejsce w aktywności biznesowej i zajmując drugie w rankingach kluczowych wskaźników najlepszych globalnych firm usługowych i firm typu „jednorożec” (prywatne start-upy o wycenie co najmniej 1 mld dolarów). Miasto nazywane przez Amerykanów stolicą świata utrzymało również swoje pierwsze miejsce i zwiększyło swój ogólny wynik w wymiarze kapitału ludzkiego. Nowy Jork wypadł dobrze w dwóch wskaźnikach dodanych do wymiaru wymiany informacji, zajmując 15. miejsce w centrach danych i drugie miejsce w szybkości Internetu.
Najlepsze w Europie
Londyn również utrzymał swoją pozycję, jednak odnotował niewielki spadek wyniku w zakresie działalności gospodarczej, a także spadek wyniku w zakresie kapitału ludzkiego, spowodowany barierami wejścia do Zjednoczonego Królestwa. Niemniej jednak Londyn wykazał dowody silniejszego otoczenia makroekonomicznego pomimo niestabilności politycznej i niepewnych stóp procentowych, zajmując siódme miejsce w zakresie działalności gospodarczej i awansując z 11. na ósme miejsce w zakresie rynków kapitałowych w tym wymiarze. Podczas gdy Londyn utrzymał swoją czwartą pozycję w wymiarze wymiany informacji, jego ogólny wynik ucierpiał z powodu słabej prędkości Internetu, gdzie zajął 97. miejsce na świecie.
Paryż utrzymał trzecie miejsce w rankingu globalnym, notując znaczny wzrost aktywności biznesowej spowodowany wzrostem pozycji we wszystkich wskaźnikach z wyjątkiem firm-jednorożców. Paryż odnotował szczególnie imponujące wyniki na rynkach kapitałowych, w czołowych globalnych firmach usługowych i aż 28 proc. wzrost wolumenu frachtu lotniczego. Część tego wzrostu — szczególnie w odniesieniu do frachtu lotniczego — może być przypisywana roli miasta jako gospodarza Letnich Igrzysk Olimpijskich 2024, a zatem prawdopodobnie nie powtórzy się na taką samą skalę. W kapitale ludzkim Paryż utrzymał swoje pierwsze miejsce w rankingu globalnym dzięki znacznemu wzrostowi liczby osób posiadających wyższe wykształcenie i piątemu miejscu w nowym wskaźniku łatwości wejścia.
Tokio utrzymało czwarte miejsce po raz 10. z rzędu, a wzrost aktywności biznesowej był spowodowany lepszymi wynikami w konferencjach i firmach-jednorożcach. Podczas gdy wynik rynków kapitałowych pozostał słabszy dla Tokio, jego lepsze wyniki w firmach-jednorożcach świadczą o poziomie wykształcenia i zdolnościach innowacyjnych jego mieszkańców. Tokio odnotowało również poprawę wyniku kapitału ludzkiego, uzyskując niemal idealny wynik 9,56 w kategorii łatwości wejścia.
Polska stolica od ubiegłego roku awansowała o cztery miejsca w rankingu. Warszawa – jak zaznaczyli autorzy raportu – znajduje się obecnie na 61 pozycji zestawienia obejmującego 156 miast z całego świata.
Mimo że Warszawa poprawiła swoją pozycję w tegorocznym Global Cities Index, to wciąż pozostaje w tyle za miastami regionu, takimi jak Praga (47) czy Budapeszt (56), który jeszcze rok temu był notowany niżej. W tegorocznym raporcie Global Cities Outlook liderami rankingu zostały San Francisco, Monachium, Kopenhaga, Luksemburg oraz Seul.
Kearney to działająca od 1926 roku firma konsultingowa. Na rynku polskim specjalizuje się w doradztwie strategicznym dla branż takich jak m.in.: finanse i bankowość, handel i dobra konsumenckie, telekomunikacja, energetyka, przemysł ciężki – chemia i górnictwo, oraz transport i logistyka (lotnictwo i kolejnictwo).
Leave a Reply