Polskie firmy wciąż ograniczają rekrutację – informuje Polski Instytut Ekonomiczny

Firmy nadal ograniczają rekrutację – informują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. W komentarzu do czwartkowych danych GUS zaznaczają, że popyt na pracę jest umiarkowany. Największe zapotrzebowanie na pracowników zgłaszają m.in. firmy budowlane.

GUS poinformował w czwartek (19.09), że przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2024 r. wyniosło 8189,74 zł, co oznacza wzrost o 11,1 proc. rok do roku. Zatrudnienie w tym sektorze spadło w ujęciu rocznym o 0,5 proc.

Analitycy PIE zwracają uwagę, że wynagrodzenia rosną w dwucyfrowym tempie głównie z uwagi na podwyżkę płacy minimalnej oraz w sektorze publicznym. Natomiast spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw pozostaje niewielki, choć silniejszy od oczekiwań. „Firmy wciąż nie chcą zwiększać rekrutacji” – ocenia PIE.

PIE informuje również, że średnia pensja w sektorze przedsiębiorstw wynosi obecnie 8190 zł.
„Poza sektorem przedsiębiorstw dynamicznie rosną też wynagrodzenia w sferze budżetowej. W II kw. płace w administracji publicznej podniosły się o 25,2 proc. r/r, podczas gdy średnio w gospodarce były większe o 14,7 proc.” – czytamy w raporcie.

W opinii analityków spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw pozostaje niewielki, choć silniejszy od oczekiwań. W sierpniu firmy zmniejszyły liczbę etatów o 0,5 proc. rok do roku.
– Największe redukcje obserwujemy w branżach mocniej dotkniętych niedawnym spowolnieniem – przemyśle i budownictwie. Zatrudnienie spadło tam o odpowiednio 1,2 i 0,8 proc. rok do roku. Lepiej radzą sobie branże usługowe związane z wypoczynkiem. Liczba etatów w firmach gastronomicznych i hotelarskich wzrosła o 4,8 proc. w ujęciu rocznym – informuje Instytut.

Popyt na pracę wciąż pozostaje umiarkowany. Na koniec II kwartału w gospodarce narodowej wolnych było 110,8 tys. miejsc pracy – o 2,1 proc. mniej niż rok wcześniej. – Największe zapotrzebowanie na pracowników zgłaszają przedsiębiorstwa budowlane i z branży ICT. Ich popyt na pracę jest jednak wyraźnie niższy niż przed pandemią. Dane pozbawione wahań sezonowych wskazują, że firmy ograniczają rekrutację w podobnej skali od początku 2023 r. – dowodzą ekonomiści z thinktanku.