Do niedawna najbardziej chłonny dla zagranicznych marek aut rynek w Azji stoi przed początkiem recesji w obszarze sprzedaży nowych aut. oto sprzedaż importowanych pojazdów zagranicznych marek w Japonii w 2024 r. spadła o 8,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim – do 227 202 sztuk – informuje w czwartek (9.01) Japońskie Stowarzyszenie Importerów Samochodów.
Spadek ten jest najwyraźniej spowodowany atakami piratów Huti na statki, które zakłóciły żeglugę komercyjną, oraz rosnącymi kosztami materiałów, które spowodowały wzrost cen pojazdów.
Sprzedaż pojazdów zagranicznych marek w cenie poniżej 4 mln jenów spadła o 28,6 proc., podczas gdy sprzedaż tych w cenie od 4 mln jenów do mniej niż 10 mln jenów spadła o 2,2 proc. Sprzedaż aut w cenie 10 mln jenów lub wyższej, takich jak samochody Porsche, Ferrari i Lamborghini, wzrosła o 5,8 proc.
Sprzedaż pojazdów elektrycznych wzrosła o 5,7 proc. do 24 198 sztuk, czyli 10,7 proc. całości, co stanowi wzrost o 1,5 punktu proc.
– Oprócz Tesli producenci samochodów, m.in. BMW i BYD, zaoferowali szeroką gamę modeli, aby sprostać zapotrzebowaniu klientów – mówi mediom przedstawiciel stowarzyszenia.