Pracownicy fabryki Boeinga zagłosowali za odrzuceniem oferty porozumienia i chcą kontynuować ponad pięciotygodniowy strajku – zdecydowali o tym w głosowaniu w ostatnią środę (23.10). To bolesny cios dla planu nowego dyrektora generalnego Kelly’ego Ortberga, powołanego w celu wzmocnienia finansów producenta samolotów.
64 proc. głosów było przeciwnych umowie, która oferowała 35 proc. wzrost płac w ciągu czterech lat. Odrzucenie oferty Boeinga, które nastąpiło po tym, jak 95 proc. pracowników zagłosowało przeciwko pierwszej umowie w zeszłym miesiącu, odzwierciedla lata niechęci pracowników, którzy czuli się oszukani przez firmę w rozmowach dekadę temu i pogłębia kryzys finansowy.
Po głosowaniu przywódcy związkowi stwierdzili, że są gotowi natychmiast wznowić negocjacje z Boeingiem w sprawie pierwszych poważnych negocjacji od 2014 r., kiedy to firma wykorzystała groźbę przeniesienia produkcji nowej wersji 777 poza region, aby przeforsować umowę kolejne propozycje związków. Organizacje związkowe domagają się 40 proc. podwyżki płac i powrotu zdefiniowanej emerytury wypłacanej przez fundusz producenta samolotów.
– Chcę wrócić do stołu i rozmawiać dalej. Boeing również musi wrócić do negocjacji. Miejmy nadzieję, że będziemy mogli przeprowadzić owocne dyskusje z firmą i panem Ortbergiem, aby spróbować rozwiązać obecne problemy mówi – Jon Holden, główny negocjator po stronie związków zawodowych.
Około 33 tys. pracowników przerwało pracę w fabrykach Boeinga na zachodnim wybrzeżu 13 września, wstrzymując produkcję najlepiej sprzedającego się 737 MAX, a także szerokokadłubowych programów 767 i 777. Historycznie największemu eksporterowi w USA, i jego największemu związkowi zawodowemu kończy się czas na osiągnięcie porozumienia przed intensywnym okresem politycznym wokół wyborów prezydenckich 5 listopada.
Podczas gdy Boeing i IAM znajdowały się w impasie na początku tego miesiąca, pełniąca obowiązki sekretarza pracy USA Julie Su pomogła w przedstawieniu najnowszej oferty do głosowania po osobistym uczestnictwie w rozmowach z obiema stronami w Seattle w zeszłym tygodniu.
Holden powiedział po głosowaniu związku zawodowego, że skontaktuje się z Białym Domem, aby sprawdzić, czy związek może uzyskać więcej pomocy w negocjacjach z Boeingiem.
Boeing ogłosił już plany zwolnienia 17 tys. pracowników i planuje pozyskanie 15 mld dolarów od inwestorów, aby móc utrzymać swój rating kredytowy na poziomie inwestycyjnym, podczas gdy niektóre linie lotnicze musiały skrócić harmonogramy z powodu opóźnień w dostawach samolotów.
Więcej o kryzysie w Boeingu:
Boeing zawiera umowę kredytową o wartości 10 mld dolarów z bankami w związku ze strajkami
Leave a Reply