Włoski UniCredit poinformował w środę (11.09), że nabył 9 proc. udziałów w niemieckim Commerzbanku i „będzie badał możliwości tworzenia wartości dla wszystkich interesariuszy w obu bankach”. Zakup ten czyni UniCredit jednym z największych udziałowców Commerzbanku i wpłyną na pojawiające się od kilku lat spekulacje, że włoska grupa finansowa może być zainteresowana przejęciem niemieckiego banku.
Prawie połowa nowo nabytych udziałów została zakupiona poprzez przyspieszone budowanie księgi popytu uruchomione przez rząd niemiecki, podczas gdy pozostałe akcje zostały zakupione na rynku, podał UniCredit w oświadczeniu.
Niemieckie państwo od dawna posiada 16,5 proc. udziałów w Commerzbanku za pośrednictwem swojego funduszu ratunkowego dla banków, który powstał 16 lat temu podczas światowego kryzysu finansowego. Berlin poinformował w zeszłym tygodniu, że zacznie zmniejszać swoje udziały, co rozpoczęło się we wtorek od sprzedaży około 53 milionów akcji Commerzbanku.
W przeszłości niemieccy urzędnicy wyrażali niechęć do przejęcia Commerzbanku przez zagranicznego nabywcę, obawiając się, że stworzy to jeszcze silniejszego krajowego konkurenta dla Deutsche Bank.
Po włoskiej transakcji Manfred Knof, dyrektor generalny Commerzbanku, powiedział, że nie będzie kandydował na kolejną kadencję, gdy jego kontrakt wygaśnie pod koniec przyszłego roku.
Podczas swojej kadencji Knof bagatelizował perspektywy możliwej dużej fuzji banków, mówiąc, że dąży do utrzymania niezależności banku od innych europejskich grup kapitałowych. UniCredit, który jest już obecny w Niemczech za pośrednictwem HVB, i rozmawiał już o możliwościach fuzji z Commerzbankiem przed inwazją Rosji na Ukrainę w 2022 roku.
Zakup akcji Commerzbanku niemieckiego rządu przez jednego nabywcę była dla niemieckiego rynku niespodzianką. Oczekiwano, że trafią one do wielu inwestorów instytucjonalnych w mniejszych blokach.
UniCredit zapłacił 13,20 euro za akcję, powyżej dziennej ceny zamknięcia wynoszącej 12,60 euro – informują maklerzy i niemieckie giełdy. Akcje Commerzbanku wzrosły o 4,4 proc. w handlu przedsesyjnym.
Commerzbank jest właścicielem jednego z największych polskich detalistów – mBanku.