Wietnam rozszerza działalność na rynku chipów, ponieważ inwestorzy luzują powiązania z Chinami

Zagraniczne firmy zwiększają moce produkcyjne w Wietnamie w zakresie testowania i pakowania mikroprocesorów, podczas gdy firmy krajowe rozglądają się za inwestycjami – przenoszenie działalności przemysłowej z Chin nabiera tempa z powodu napięć handlowych z Zachodem, informują analitycy.

Sektor produkcji półprzewodników typu back-end, który jest mniej kapitałochłonny niż bardziej strategiczna produkcja chipów typu front-end w odlewniach, jest obecnie zdominowany przez Chiny i Tajwan, jednak to Wietnam jest jednym z najszybciej rozwijających się krajów w segmencie o wartości 95 mld dolarów.

Wzrost Wietnamu w segmencie zaplecza branży chipów został wzocniony zachętami dawanymi przez administrację Bidena pośród rosnących napięć handlowych między Waszyngtonem a Pekinem, które mogą jeszcze bardziej zaostrzyć się wraz z drugą prezydenturą Donalda Trumpa. W dużej mierze dzięki inwestycjom zagranicznych firm, Wietnam ma mieć do 2032 r. 8 proc. do 9 proc. udziału w globalnych mocach produkcyjnych w zakresie montażu, testowania i pakowania chipów, z zaledwie 1 proc. w 2022 r., zgodnie z raportem opublikowanym w maju przez U.S. Semiconductor Industry Association i Boston Consulting Group. Oczekuje się również, że lokalne firmy przyczynią się do prognozowanego wzrostu sektora.

Wietnam ma również na celu zostanie graczem w zakresie produkcji układów scalonych typu front-end. Viettel, państwowa firma z branży obronnej i telekomunikacyjnej, planuje zbudować pierwszą odlewnię w Wietnamie, co ma wypełnić ambitny cel rządu, jakim jest uruchomienie co najmniej jednej fabryki do 2030 r.