Związek zawodowy United Auto Workers informuje, że składa pozew dotyczący nieuczciwych praktyk pracowniczych przeciwko spółce macierzystej Chryslera, Stellantis za naruszenie umowy o dotyczącej warunków pracy, którą strony zawarły jesienią ubiegłego roku. Skarga trafi do National Labor Relations Board, odpowiednika sądu pracy i narodowego arbitra, a głównym zarzutem jest ukrywanie przez producenta informacji o przyszłych planach produkcyjnych.
Kilka lokalnych oddziałów związku złożyło również skargi dotyczące umów w związku z rzekomymi próbami przeniesienia produkcji Dodge Durango poza Stany Zjednoczone – informuje związek w oświadczeniu.
Stellantis odpowiada, że nie otrzymał jeszcze wniosku do rozpatrzenia, ale przekonuje, że firma nie naruszyła zobowiązań inwestycyjnych podjętych w umowie ze związkami zawodowymi z 2023 r.
„Podobnie jak wszyscy nasi konkurenci, Stellantis stara się ostrożnie zarządzać tym, jak i kiedy wprowadzamy nowe pojazdy na rynek, koncentrując się na zwiększeniu naszej konkurencyjności i zapewnieniu naszej przyszłej zrównoważoności i wzrostu. Przekażemy nasze plany UAW we właściwym czasie” — informuje producent w oświadczeniu.
Prezes UAW Shawn Fain publicznie skrytykował dyrektora generalnego Stellantis, Carlosa Tavaresa, obwiniając go za to, co Fain nazwał „złym zarządzaniem”, ponieważ za jego kadencji sprzedaż i zyski Stellantis spadają, co doprowadziło do zwolnień i cięć produkcji. Fain wskazuje opóźnienia Stellantis w uruchomieniu planowanej inwestycji o wartości miliarda dolarów – nowej fabryki akumulatorów w Belvidere w stanie Illinois – jako kolejny dowód na to, że firma łamie obietnice złożone w umowie pracowniczej podpisanej w zeszłym roku. Związek UAW poinformował w sierpniu, że jest gotowy rozpocząć ogólnokrajowy strajk w związku z tym i innymi problemami w Stellantis.
Mija właśnie rok, od czasu gdy związek przeprowadził swój pierwszy strajk przeciwko wszystkim trzem największym producentom samochodów: Stellantis, Ford Motor i General Motors. Po sześciotygodniowym strajku związek wywalczył rekordowe kontrakty, które obejmowały m.in. pakiet ochronę przed inflacją i 25 proc. wzrost płac.