Argentyńscy rolnicy prawdopodobnie zasadzą więcej soi w obecnym sezonie, przycinając obszar przeznaczony pod kukurydzę po tym, jak ostatnie zbiory tej uprawy zostały dotknięte plagą owadów, a najbliższe prognozy opadów dla soi wyglądają zdecydowanie lepiej, gwarantując przynajmniej minimalny zysk z upraw.
Analitycy uważają, że ten trend może spowodować największą ekspansję w uprawie soi od ponad dekady, potencjalnie zwiększając globalne dostawy przy już obniżonych cenach. Argentyna jest największym na świecie eksporterem przetworzonej śruty sojowej i oleju.
Obszar uprawy soi w tym kraju Ameryki Południowej zmniejszył się w ostatnich latach, konkurując z kukurydzą o przestrzeń. Jednak obawy, że plaga mszyc, taka jak ostatnia, która spustoszyła niedawno zbiory kukurydzy, może ponownie uderzyć w pola, prawdopodobnie zredukują szacunkowo dwa miliony hektarów upraw kukurydzy – na rzecz soi.
– Z tych dwóch milionów hektarów niezasianej kukurydzy, duża część zostanie przeznaczona pod soję — informuje Cristian Russo, szef ds. szacunków rolnych na giełdzie zbożowej Rosario, która szacuje, że już w zeszłym roku 16,8 miliona hektarów zostało obsianych soją.
Giełda Rosario zmniejszyła swój obszar zasiewów kukurydzy na lata 2024/25 o 21 proc. na początku tego miesiąca, ale nie podała jeszcze oficjalnej prognozy obszaru zasiewów soi. Konkurencyjna giełda w Buenos Aires zmniejszyła obszar zasiewów kukurydzy o 17 proc. Sadzenie kukurydzy rozpocznie się w przyszłym miesiącu. Wzrost dla soi o 2 miliony hektarów może być największym od wzrostu o 1,2 miliona hektarów, który miał miejsce trzy lata temu, 1,4 miliona w 2008 r. lub nawet 1,9 miliona hektarów w 2003 r.