Zgodnie z nowym planem dotyczącym imigracji, ogłoszonym właśnie przez brytyjskiego premiera, firmy nieprzestrzegające przepisów dotyczących wiz pracowniczych będą miały zakaz zatrudniania pracowników z zagranicy. Keir Starmer, nowo wybrany brytyjski premier z Partii Pracy ogłasza, że jego rząd ograniczy migrację i zmniejszy zależność Albionu od zagranicznych pracowników.
Premier zapowiada także wprowadzenie rozwiązań, które zapewnią, że polityka wizowa Home Office będzie powiązana z kwalifikacjami i zapotrzebowaniem rynku, co ma zapobiec wykorzystywaniu zagranicznej siły roboczej jako alternatywy dla inwestowania w szkolenia dla młodych Brytyjczyków.
Starmer w obietnicach idzie dalej. Brytyjczycy dowiadują się własnie, że obecny rząd „nigdy nie pozwoli brutalnej, rasistowskiej mniejszości terroryzować naszych społeczności” po zamieszkach w całym kraju tego lata.
W ostatnich latach brytyjskie firmy z wielu różnych branż, w tym z sektora opieki zdrowotnej, IT i hotelarstwa, stawały się coraz bardziej zależne od zagranicznej siły roboczej. Premier Stramer zapowiedział jednak, że wdrożone zostaną nowe zasady dotyczące sponsoringu migrantów, aby zagwarantować, że pracodawcy dopuszczający się naruszeń przepisów wizowych otrzymają zakaz zatrudniania pracowników zza zagranicy. Rząd zapowiada również, że będzie kontynuował kontrole obecnych pracodawców, aby upewnić się, że wywiązują się oni ze swoich zobowiązań.
Zgodnie z planem przedstawionym przez Stramera, Komisja Doradcza ds. Migracji zbada dokładnie sektory w brytyjskiej gospodarce, w których niepowodzenia na rynku pracy doprowadziły do gwałtownego wzrostu liczby zagranicznych pracowników. Sprawdzić ma również jaki wpływ na brytyjską siłę roboczą mają obecne przepisy wizowe dla pracowników zagranicznych.
Leave a Reply