Buffett nadal zmniejsza udziały w Apple, których wartość spadła w tym roku o 60 proc.

Kontynuowana sprzedaż akcji Apple przez Berkshire Hathaway w trzecim kwartale spowodowała, że ​​udziały konglomeratu stanowiły ułamek jego wielkości na początku roku. Berkshire zmniejszyło swoje udziały w firmie produkującej iPhone’a o około 25 proc. w tym okresie, po tym jak zmniejszyło je o prawie połowę w drugim kwartale. Akcje Apple zyskały 10,6 proc. w okresie zakończonym 30 września.

Warren Buffett zasugerował na dorocznym spotkaniu Berkshire, że sprzedaż Apple w pierwszym kwartale była częściowo motywowana skutkami podatkowymi i że gigant technologiczny pozostanie największą inwestycją dla konglomeratu z siedzibą w Omaha w Nebrasce. Udziały Berkshire są obecnie wyceniane na 69,9 mld dolarów, w porównaniu do 174,3 mld dolarów pod koniec ubiegłego roku, co oznacza spadek o prawie 60 proc. Buffett nie ujawnił swoich poglądów na temat Apple od czasu dorocznego spotkania.

Apple stoi przed wieloma wyzwaniami, w tym brakiem znaczącego wzrostu dla swojego flagowego iPhone’a. W zeszłym tygodniu Apple poinformowało inwestorów, że prognozuje niski do średniego jednocyfrowy wzrost sprzedaży w okresie grudniowym, co jest wynikiem niższym od szacunków na kluczowy okres świąteczny.

Sprzedaż w Chinach spadła, podczas gdy krajowi konkurenci zyskali przewagę. Organy regulacyjne po obu stronach Atlantyku zaostrzają kontrolę w związku z obawami dotyczącymi prawa antymonopolowego i konkurencji. Nie tylko to – Apple pozostaje w tyle za rywalami w dziedzinie sztucznej inteligencji. W zeszłym tygodniu koncern wprowadził ulepszenia AI dla swoich komputerów iPhone, iPad i Mac, ale poinformował klientów, że najbardziej oczekiwane funkcje nie będą dostępne przed grudniem.