Rafinerie ropy naftowej w Azji, Europie i Stanach Zjednoczonych stoją w obliczu spadku rentowności do najniższych poziomów od wielu lat, co oznacza recesję dla branży, która cieszyła się rosnącymi zyskami po pandemii – pokazuje również skalę obecnego spowolnienia globalnego popytu.
Słabość ta jest kolejnym sygnałem malejącego popytu konsumenckiego i przemysłowego, zwłaszcza w Chinach, z powodu spowolnienia wzrostu gospodarczego i rosnącej penetracji rynku przez pojazdy elektryczne. Nowe rafinerie, które wchodzą do użytku w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji, dodatkowo zwiększyły presję spadkową.
Rafinerie, takie jak TotalEnergies i firmy handlowe, takie jak Glencore, odnotowały w latach 2022 i 2023 rekordowe zyski, ponieważ skorzystały na niedoborach dostaw spowodowanych inwazją Rosji na Ukrainę, zakłóceniami w żegludze na Morzu Czerwonym spowodowanymi przez bojowników Huti oraz dużym ożywieniem popytu po pandemii Covid-19.
– Z pewnością wygląda na to, że supercykl rafinacji, którego doświadczyliśmy w ciągu ostatnich kilku lat, może się teraz kończyć, a podaż z nowo otwartych rafinerii w końcu nadąża za wolniej rosnącym popytem na paliwo — uważa Rory Johnston, analityk Commodity Context.
Kluczowym powodem spadku popytu jest słaba gospodarka Chin. Wzrost produkcji przemysłowej największego światowego importera ropy spadł w sierpniu do najniższego poziomu od pięciu miesięcy, podczas gdy podaż ropy spadła po raz piąty, ponieważ słaby popyt na paliwo i niskie marże eksportowe ograniczyły produkcję. To właśnie nadpodaż na światowym rynku oleju napędowego z powodu niskiego popytu jest jednym z głównych powodów słabości marży.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna prognozuje, że popyt na olej napędowy i olej napędowy w tym roku wyniesie średnio 28,3 mln baryłek dziennie, zmniejszając się o 0,9 proc. od 2023 r., podczas gdy popyt na benzynę, paliwo lotnicze, LPG i olej opałowy wzrośnie w tym samym okresie.
Pod koniec sierpnia europejskie marże na olej napędowy spadły do około 13 dolarów za baryłkę, najniższego poziomu od grudnia 2021 r., zgodnie z danymi LSEG. W sierpniu wyniosły średnio 16,6 dolarów za baryłkę, czyli mniej niż połowę 38,3 dolarów, które osiągnęły średnio w sierpniu 2023 r. Bezpośrednie perspektywy pozostają słabe, chociaż sezonowy popyt może zapewnić niewielkie wsparcie rynku.
Co więcej, uruchomienie szeregu nowych rafinerii pogłębiło presję na marże, a starsze rafinerie, szczególnie w Europie, zaczynają martwić się, że ich biznes może zacząć przynosić straty. Na początku tego miesiąca Petroineos potwierdziła, że zamknie swoją rafinerię w Grangemouth w Szkocji, a zamknięcia kolejnych spodziewane są także w Niemczech.
Leave a Reply