Sygnalistka Citigroup nie dostanie pieniędzy za wystawienie banku amerykańskim organom

Federalny Sąd Apelacyjny w USA orzekł, że wiceprezes Citigroup, Tamika Miller nie ma prawa do części grzywny cywilnej w wysokości 400 mln dolarów, którą bank zgodził się zapłacić w październiku 2020 r. za złamanie przepisów związanych z zarządzaniem ryzykiem. Według amerykańskiego prawa sygnaliści mogą się starać o otrzymanie części wypłaconej administracji kary za zgłoszenie i przedstawienie nieprawidłowości na działanie instytucji finansowej niezgodnie z prawem.

Zdaniem sądu Tamika Miller nie wykazała, że ​​jej informowanie o rzekomej zmianie raportów audytorskich przez Citigroup zobowiązało bank do zapłaty kary i – w efekcie – podpisania ugody z z Rezerwą Federalną i Biurem Kontroli Waluty.

Według byłej wiceprezes Citigroup finansowy gigant naruszył warunki wartej 700 mln dolarów ugody w związku z działalnością banku na rynku kart kredytowych oraz drugiej ugody, której wartość przekraczała 35 mln dolarów, w związku z praktykami marketingowymi grupy. Sąd uznał, że przepisy dotyczące sygnalistów dają sądowi prawo nałożenia grzywny na Citigroup, jednak nie nakłada na sąd takiego obowiązku. W związku z tym Citigroup będzie pouczone w sprawie niewykorzystanych raportów z audytu, nie zaś ukarane finansowo. A to oznacza również, że swoich pieniędzy nie otrzyma była wiceprezes banku.

Sąd uznał, że pozew Miller, która w Citigroup zajmowała się zarządzaniem ryzykiem od 2014 roku, był „pozbawiony szczegółów potrzebnych do zapewnienia Citibankowi uczciwego powiadomienia o jej roszczeniu finansowym, w związku z czym bardziej przypomina próbę wykorzystania procesu sądowego w celu odkrycia hipotetycznego i – póki co – nieudowodnionego czynu zabronionego”. Krótko mówiąc Tamika Miller chciała zrealizować jakieś własne prywatne plany, być może związane z zemstą na kolegach z kadry zarządzającej. Być może wtorkowa (6.08) decyzja Sądu będzie to koniec kłopotów tej jednej z największych grup finansowych świata po przejęciu władzy przez nowy zarząd powołany trzy lata temu.