Jeszcze się nie zaczął proces a już sądowy spór pomiędzy platformą X a reklamodawcami dawnego Twittera staje się najgłośniejszą i najdroższą sprawą sądową z obszaru HiTech w USA. Należąca do Elona Muska platforma X pozywa grupę reklamodawców, których masowy bojkot serwisu po przejęciu go przez Muska i zmiany nazwy z Twitter na X, pozbawił serwis społecznościowy miliardów dolarów przychodów.
– Przestałem być miły, teraz jest wojna. Otrzymywałem od was tylko puste słowa – deklaruje Elon Musk, nieoczekiwanie otrzymując wsparcie od amerykańskiej administracji. Chodzi o Komisję Sądownictwa Izby Reprezentantów USA, która badała rynek reklamy internetowej w USA odkrywając i ujawniając, że „grupa firm zorganizowała systematyczny nielegalny bojkot” X. Komisja oczywiście prowadzi swoje postępowanie pod kątem ewentualnych zmian w przepisach amerykańskiego prawa, które na razie nie jest w stanie powstrzymać „zmowy wśród reklamodawców internetowych”. Jej ustalenia jednak będą brane pod uwagę w toczącej się sprawie z powództwa właściciela X.
Sprawa będzie się toczyła przed sądem federalnym w Teksasie, a na liście pozwanych znaleźli się m.in. Światowa Federacja Reklamodawców oraz firmy Unilever, Mars, CVS Health i Orsted. Ale Elon Musk chce do odpowiedzialności pociągnąć również Globalny Sojusz na rzecz Odpowiedzialnych Mediów, czyli znaną w USA organizację GARM, która – pomimo próśb managementu platformy X o pomoc w skoordynowaniu kontaktów z rezygnującymi z kampanii reklamowych firmami – nie zrobiła nic, aby wesprzeć stojącą na rozdrożu platformę zaraz po rebrandingu. Elon Musk kupił Twittera za 44 mld dolarów w 2022 roku i niedługo później zmienił jego nazwę i logotyp. Dzisiaj były Twitter znany jest od nazwą X i wciąż jest jednym z najsilniejszych mediów, ulubionym szczególnie przez polityków.
Leave a Reply