Zamówienia przemysłowe w Niemczech wzrosły po raz pierwszy od 6 miesięcy

W obliczu powolnego wzrostu gospodarczego niemieckie firmy odnotowały pierwszy wzrost zamówień w ujęciu miesięcznym w tym roku. Jednak ogólne wyniki za drugi kwartał nadal były niższe. Niemcy są głównym partnerem handlowym polskich przedsiębiorców.

Czy dzięki danym ogłoszonym właśnie przez Federalny Urząd Statystyczny Destatis niemieccy producenci mogą w końcu odetchnąć? Według danych urzędu po raz pierwszy od wielu miesięcy Niemcy po raz pierwszy mogą mówić o wzroście zamówień przemysłowych o 3,9 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. Analitycy spodziewali się znacznie mniejszego wzrostu – jedynie o 0,5 proc..
Za wzrost w czerwcu odpowiadały zamówienia krajowe, które wzrosły o 9,1 proc., informuje Destatis. Popyt z zagranicy wzrósł zaledwie o 0,4 proc. Głównym motorem napędowym niemieckiej gospodarki pozostaje przemysł samochodowy i przemysł ciężki.

Zamówienia w sektorze produkcji samochodów wzrosły w czerwcu o 9,2 proc. – i to właśnie wzrost w tym segmencie odpowiada za ogólne lepsze dane makroekonomiczne niemieckiej gospodarki.
Firmy produkujące wyroby metalowe oraz te zajmujące się budową samolotów, statków i pociągów również odnotowały wzrost zamówień. Jednak w sektorze komputerów, sprzętu elektronicznego i optycznego zamówienia spadły o 7,9 proc. Według Destatis liczba ta byłaby niższa i wyniosłaby 3,3 proc., gdyby nie kilka zamówień na dużą skalę, które podlegają dużym wahaniom.
Porównanie rok do roku daje mniej powodów do optymizmu w branży, gdzie zamówienia spadły o 11,8 proc. w porównaniu z czerwcem ubiegłego roku.
Ekspert ds. ekonomii Jupp Zenzen z Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej powiedział, że wzrost w czerwcu „niestety nie jest powodem, aby dać zielone światło” i nazwał pierwszą połowę 2024 r. „ogólnie rozczarowującą”.

– Niemiecki przemysł jest zagrożony utratą konkurencyjności z powodu kilku problemów strukturalnych, takich jak wysokie koszty, biurokracja i brak wyspecjalizowanej siły roboczej — mówi w komentarzach prasowych, dodając, że ceny energii również pozostają problemem.