Dokerzy na wschodnim wybrzeżu USA i wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej rozpoczęli strajk wcześnie rano we wtorek (1.10), ich pierwszy strajk na dużą skalę od prawie 50 lat, wstrzymując przepływ około połowy transportu morskiego w USA po tym, jak negocjacje w sprawie nowego kontraktu pracowniczego załamały się z powodu płac.
Strajk blokuje dostawy wszystkich towarów – od żywności po dostawy samochodów – w dziesiątkach portów od Maine do Teksasu, co według analityków będzie kosztować gospodarkę miliardy dolarów dziennie, zagrozi miejscom pracy i wywoła inflację.
Związek zawodowy International Longshoremen’s Association (ILA), reprezentujący 45 tys. pracowników portowych, negocjował z grupą pracodawców United States Maritime Alliance (USMX) nowy sześcioletni kontrakt przed upływem terminu 30 września o północy. ILA poinformowała we wtorek w oświadczeniu, że zamknęło wszystkie porty od Maine do Teksasu o 12:01 czasu wschodniego (04:01 GMT) i odrzuciło ostateczną propozycję USMX złożoną w poniedziałek, dodając, że oferta była „daleko od żądań członków o ratyfikację nowego kontraktu”.
O zapowiedziach strajku i nieudanych negocjacjach informowaliśmy
Jutro rozpoczyna się wielki strajk w portach na Wschodnim Wybrzeżu USA
– Jesteśmy gotowi walczyć tak długo, jak będzie to konieczne, pozostać na strajku przez dowolny okres czasu, aby uzyskać wynagrodzenia i ochronę przed automatyzacją, na jakie zasługują nasi członkowie ILA — zapowiada ILA, Harold Daggett.
Tylko w portach w okolicach Nowego Jorku czeka na rozładunek prawie 100 tys. kontenerów, a 35 koeljnych kontenerowców zmierza do Nowego Jorku w nadchodzącym tygodniu.
Sprzedawcy detaliczni odpowiadający za około połowę całego wolumenu wysyłki kontenerowej byli zajęci wdrażaniem planów awaryjnych, wkraczając w niezwykle ważny sezon sprzedaży zimowych świąt.
Wielu dużych graczy spieszyło się z dostawą towarów na Halloween i Boże Narodzenie, aby uniknąć zakłóceń związanych ze strajkiem, co wiązało się z dodatkowymi kosztami wysyłki i przechowywania tych towarów. Gigant handlu detalicznego Walmart oraz największy amerykański przewoźnik kontenerowy i operator klubu magazynowego Costco twierdzą, że robią wszystko, co w ich mocy, aby złagodzić wszelkie skutki strajku dla klienta końcowego.
Leave a Reply