Lubelskie i świętokrzyskie najbardziej poszkodowane przez kataklizmy

Gospodarstwa rolnicze i sadownicze w województwach lubelskim i świętokrzyskim zostały najbardziej poszkodowane przez wiosenne przymrozki i gradobicia – informuje minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski. Obecnie trwa szacowanie strat. Rolnicy oczekują od rządu wsparcia w związku ze stratami, jakie ponieśli na skutek kwietniowych przymrozków oraz gradobicia, które wystąpiło w maju.

Polskie Ministerstwo Rolnictwa informuje, że spośród wszystkich regionów w kraju, najbardziej poszkodowanymi jeżeli chodzi o produkcję rolną są województwa lubelskie i świętokrzyskie. Szef resortu Czesław Siekierski informuje jednocześnie, że Polska otrzymała z Unii Europejskiej 37 mln euro na pomoc dla rolników poszkodowanych w wyniku przymrozków i gradobić. Jednocześnie Polska uzyskała zgodę na uzupełnienie tego unijnego wsparcia do 200 proc. z budżetu krajowego, tj. o dodatkowe 74 mln euro. Łącznie do poszkodowanych rolników trafi ok. 470 mln zł, ale straty wciąż są jeszcze liczone przez powołaną przy ministerstwie speckomisję.

– W tej są przygotowane protokoły. Do końca sierpnia mają być w centrali, żebyśmy mogli na podstawie tych zebranych protokołów oszacować wielkość strat i określić poziom wsparcia – mówi Siekierski. – Nie zaspokoimy wszystkich oczekiwań rolników, ta pomoc zawsze jest poniżej poziomu szkód, ale chcemy, żeby były przejrzyste zasady, żeby ta pomoc trafiała do tych rolników, którzy najbardziej odczuli skutki tych przymrozków i gradobicia.

Jednocześnie resort uspokaja, że Unia Europejska planuje wprowadzenie kolejnych dodatkowych obostrzeń dotyczących importu produktów rolnych z Ukrainy. Chodzi m.in. o „istotne hamulce w postaci kontyngentów”, które mają zablokować napływ towarów z Ukrainy na obszar Unii Europejskiej. Chodzi o unijne rozporządzenie z 6 czerwca, przedłużające autonomiczne środki handlowe w imporcie z Ukrainy do Unii Europejskiej o kolejny rok. Wprowadza ono m.in. automatyczny mechanizm ochronny, który powoduje przywrócenie ceł UE na import określonych produktów, po przekroczeniu kontyngentów. Dotyczą one m.in. mięsa drobiowego, jaj, cukru, owsa i niektórych produktów przetwórstwa zbóż, czy miodu.

Według Siekierskiego w rozporządzeniu unijnym przewidziano korzystniejsze postanowienia dotyczące mechanizmów ochronnych niż w poprzednich latach.
– To są ważne doświadczenia w relacjach z Ukrainą, które będziemy wykorzystywać w przyszłości także jeśli chodzi o reformę wspólnej polityki rolnej i zasady liberalizacji handlu, jeśli chodzi o otwarcie na towary ukraińskie rynku europejskiego – zapewnia Czesław Siekierski.