Estońskie Ministerstwo Klimatu złożyło projekt nowelizacji ustawy o rynku energii elektrycznej do zatwierdzenia przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Celem projektu jest zapewnienie większego bezpieczeństwa inwestycji firmom rozwijającym magazyny energii elektrycznej, a także uregulowanie przepisów dotyczących zarządzania zużyciem energii elektrycznej i promowania usług elastyczności.
Jedną z kluczowych zmian zaproponowanych przez Ministerstwo Klimatu jest zwolnienie obiektów magazynowania energii elektrycznej z podwójnych opłat.
– Obecnie firmy muszą wielokrotnie wnosić opłaty za magazynowaną energię elektryczną. Zmiany te znacznie obniżą koszty dla firm. W przypadku większych obiektów magazynowych może to oznaczać roczne oszczędności w wysokości ponad trzech milionów euro, co zwiększy rentowność magazynowania i otworzy nowe możliwości inwestycyjne — uważa minister klimatu Yoko Alender, dodając że zmiany te zapewnią konsumentom większą pewność, że ceny energii elektrycznej będą niskie i stabilne w przyszłości.
Ponieważ nowelizacja ma wejść w życie na początku 2026 r., opłaty za energię odnawialną i przesył sieciowy dla urządzeń magazynujących będą naliczane wyłącznie od zużycia netto w miesiącu kalendarzowym. Oznacza to, że właściciel urządzenia magazynującego zapłaci tylko za energię elektryczną utraconą podczas magazynowania, czyli za energię elektryczną, która nie jest zwracana do sieci. Zmiana ta obniży koszty magazynów energii elektrycznej podczas magazynowania i zwracania energii elektrycznej do sieci, dzięki czemu projekty magazynowania staną się bardziej opłacalne dla przedsiębiorstw. Na przykład magazyn o mocy 100 megawatów mógłby zaoszczędzić ponad trzy miliony euro rocznie.
Nowe prawo ma się również zająć kwestiami związanymi z pomiarem produkcji energii elektrycznej, zapewniając, że konsumenci nie będą rozliczani za samodzielnie wyprodukowane zużycie energii elektrycznej, a zużycie i produkcja będą sprawdzane co każde 15 minut. Ministerstwo szacuje, że koszty dla konsumentów produkujących energię elektryczną spadną od 5 do 40 proc. w wyniku zmiany, która zostanie wdrożona na początku 2027 roku.
Nowe prawo ma uregulować wszystko. Czy tak się stanie?
Jak zapewniają autorzy projektu uwzględnia on unijną dyrektywę w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej, która między innymi znosi obowiązek opracowywania długoterminowych planów rozwoju sieci przez mniejszych operatorów energetycznych. Jednak więksi operatorzy, tacy jak Elektrilevi i Elering, nadal będą musieli to robić. Sprzedawcy energii elektrycznej będą również zobowiązani do dostarczenia resume umowy na energię podczas podpisywania umowy z klientem, co zapewni konsumentom jasny i prosty przegląd warunków.
Ministerstwo Klimatu planuje przedłożyć projekt ustawy rządowi najpóźniej w listopadzie. Jeśli rząd zatwierdzi projekt, a poprawki uzyskają poparcie parlamentu, zmiany powinny wejść w życie w kwietniu 2025 r.